Bodzio bawi u wód. Ochoczo korzysta ze sportów wodnych, nie zapominając jednak o swojej ulubionej dyscyplinie, czyli rzutu piłeczką. Aby zdobyć piłkę gotów jest na daleko idące poświęcenie. Nawet może wstąpić na obce sobie terytorium, jaką jest łódka.
Rzecz dzieje się w pięknych okolicznościach przyrody.
Bodzio wchodzi na łódkę w sobie tylko wiadomych celach.
Tajne życie Bodzia.
Tu się wyjaśnia po co się tak niebezpiecznie fatygował....
No i pośpiesznie wychodzi.
I to by było na tyle.
Zawsze Wasza teściowa z psem
Bodzio miszczu.
OdpowiedzUsuńBodzio rządzi! I jeszcze własny jacht ma!
OdpowiedzUsuńNo, może nie jacht tylko łódkę pychówkę, ale od czegoś trzeba zaczynać. Rządy Bodzia wcale nie byłyby głupie.
OdpowiedzUsuń