poniedziałek, 4 stycznia 2010

Zielniki Tereski

"Dziękuję Ci za ciepłe słowa nt. moich zielników i zachętę do ich pokazania.
Jak wiesz ich robienie sprawia mi wielką frajdę, ale brak wiary w
siebie i odwagi na wystawianie się na publiczną krytykę ogranicza w
dużym stopniu moją "twórczość". Raz kozie śmierć - w zał. przesyłam
kilka do Twojej oceny. "


No i stało się: pierwszy ukryty w domowych pieleszach talent odkrywa swoje istnienie. Dostałam miłego maila i osiem zdjęć zielników, które od lat robi moja przyjaciółka. Odarowuje nimi swoich bliskich i znajomych, ale na szczęście za moją namową robi dokumentację. Namawiam ją do otworzenia swojego bloga, na którym mogłaby dzielić się z nami swoimi pięknymi obrazkami. Myślę, że nie ja jedna zachwycam się tym, co robi Teresa.





"

Dziękuję Teresko za zaufanie:-)
Teściowa

11 komentarzy:

  1. Piękne zielniki robi Twoja Przyjaciółka!!!

    Skąd ja to znam - ,,robienie sprawia wielką frajdę ale brak wiary ..... ,,- też kiedyś podobnie myślałam a teraz ... .

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne zielniki, szczególnie te w stylizowanych ramach
    AgA

    OdpowiedzUsuń
  3. no piękne :) i niebanalne :D może z powodzeniem je sprzedawać :)

    a tak a propos zielników to przypomniało się mi jak nam wykładowczyni opowiadała o niezwykłym zielniku Elizy Orzeszkowej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiekne zielniki Teresko, jestem pod wielkim wrazeniem!
    pozdrawiam serdecznie
    Gosienka_juz_nie_w_bangkoku_ale_za_to_bez_talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś zaczęłam odchudzanie, i to od czego... od kupna dwóch par butów. A jaki to ma związek z Twoim teściowo blogiem? A taki, że jak je kupowałam to przyszłaś mi na myśl bo obie pary są zamszowe :) No to teraz oby silnej woli starczyło :)
    AgA

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję w imieniu Tereski za miłe opinie, zapewniam, że zdjęcia nie oddają pełnego uroku tych dzieł: Damurku, dzięki za dobre słowa, przekażę je Teresce; ogląda Twój blog, tak że może pójdzie w Twoje ślady, czego jej gorąco życzę.
    AgA - od dzisiaj zamszowe buty też mi się bedą kojarzyć z odchudzaniem, to bardzo dobre skojarzenie, bo miłe; znam ten problem bo od miesiąca usiłuję wytrwać na zresztą b. fajnej diecie.Trzymam za Ciebie kciuki:-)
    Gosieńka_nie_w_bangkoku: każdy ma jakiś talent, tylko o tym czasem nie wie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. zachwyciłam sie zielnikami Tereski. prostymi srodkami,subtelnymi kreskami tworzy poezje. w tych zielnikach wszystko ma swoje miejsce i komponuje sie w dobrze przemyslana, lekka calosc, szczegoly sa tu najwazniejsze. najbardziej spodobala mi sie filizanka przypominajaca labedzia i zielnik dmuchajacy wiatr. podoba mi sie, ze te obrazki sa delikatne i wielopoziomowe, ze skojarzenia nasuwaja sie znienacka, nie nachalnie, elegancko, i wprawiaja w dobry humor mart

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zielniki, lekkie, dopracowane, z duszą. W zalewie produkcji masowej, z którą mamy do czynienia na codzień, na pewno będą cieszyły się ogromnym powodzeniem - czego serdecznie pani Teresie życzę :) Dominika

    OdpowiedzUsuń
  9. Talent, prostota, pewne środki wyrazu, właściwie obrazy

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak trzymaj TEŚCIOWO.Cieszę się, że prowadzisz ten blog, bo przynajmniej wiem co nowego Cię zainteresowało, co robisz, gdzie bywasz i co Cię bawi. Bardzo fajne i interesujące materiały, ale najbardziej mnie cieszą te o moich koleżankach. Co do zielników to mam je już trzy. Dwa wcześniejsze i jeden z zamieszczonych w blogu. Wszystkie dostałam na imieniny i czekam na następne produkcje, także twoje biżutki. Chyba zacznę robić zimowe skarpety,żeby się odwdzięczyć.Dobrze, że do grudnia daleko. Całuski.Barbara D.

    OdpowiedzUsuń