Bardzo się cieszę, że chwyciła moja akcja ujawniania talentów, skrytych w domowych pieleszach. Mam wielką satysfakcję, pisząc o tym, bo uważam, że my kobiety powinnyśmy się wspierać, słuchać i lansować. Podobno nadchodzące lata będą należały do nas i warto temu jak najbardziej wyjść na przeciw: same się nie pochwalimy, to kto nas pochwali? Komplementy od kobiet są zresztą najmilsze, bo szczere i....nieśmiałe. A pochwalona kobieta zwykle powie: gdzie tam ja, napisz o... i tutaj następuje wymienienie jakiejś drugiej, która zasługuje na uwagę. Tak, tak - tak zrobiła też Danusia, którą poprosiłam o wiersz do zamieszczenia na stronie. Napisała piękny, lekki, mistrzowski wiersz o swojej Mamie, ale była zdania, że powinnam napisać o Basi, która zachowuje się niezwykle, bo kupuje witaminy dla małych myszek, które urodziły się w jej garażu: "to jest niezwykłe, bo wszyscy tępią myszy a Basia je hoduje". O wielkiej pasji Basi do wszystkiego co żyje opowiem później a teraz oddaję głos Danusi:
Mama
Kiedyś, gdy Mamę moją spytałam,
co ją tak w życiu napawa lękiem,
odpowiedziała, że chyba wszystko
i uśmiechnęła się z wielkim wdziękiem.
Dużo by było jej wyliczanki,
dziś niepotrzebnej chyba nikomu,
ona najlepiej i najbezpieczniej
czuła się z książką u siebie w domu.
Była cierpliwa,wybaczająca,
żadnych się pochwał nie domagała
pięknie,wraz z siostrą, tak na dwa głosy,
z nami kolędy czysto spiewała.
Dziś już jej nie ma, nikt o niej nie wie,
czyta książeczki u Pana Boga,
lub swą poprawną, piękną polszczyzną
pisze dla innych swojego bloga.
My dziś to godne jej następczynie,
patrząc na Anię i znając siebie,
wyślemy Mamie krótki SMS:
"MY TU BOIMY SIĘ ZAMIAST CIEBIE"
(.....)
A to napisała do mnie Tereska /zielniki / z prośbą o zamieszczenie na blogu:
"Dopiero dzisiaj odważyłam się przeczytać komentarze dot. moich
zielników. Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim za ciepłe słowa.
Szczególne dzięki Teściowej Szafiary za zachętę, no i za wcześniejsze
podziękowanie w moim imieniu.
Życzę wszystkim blogerkom wspaniałego 2010 roku, wielu okazji i czasu
na kontakty z przyrodą, która najlepiej inspiruje nas do wszystkiego
co piękne .Serdecznie pozdrawiam
Teresa - obserwatorka Waszych blogów"
A ja dziękuję i Danusi i Teresce, że podzieliły się ze mną i z Wami jakąś cząstką siebie:)
Czekam na dalsze Talenty / email: tesciowaszafiary@gazeta.pl /
Teściowa
środa, 6 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piekny, madry wiersz, gratuluje
OdpowiedzUsuńBardzo czuly wiersz. Dziekuje.
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami, Saskia
Piękny wiersz...
OdpowiedzUsuń................
AgA
Fajnie, że powtarzją się słowa "piękny", i że mądry i czuły. Taka właśnie jest poezja Danusi. Mam nadzieję, że będę mogła od czasu do czasu zamieścić jakiś jej wiersz.
OdpowiedzUsuńWiersz przepiękny i wzruszający!
OdpowiedzUsuńA pomysł na dzielenie się pomysłami na łamach bloga Teściowej wyśmienity!