Bardzo lubię kolor w ubraniu. W wydaniu etnicznym jest jak najbardziej na miejscu. To jeden z wielu trendów obecnej mody. Echa etno pobrzmiewają właściwie zawsze, bo niby do czego się odwoływać, jak nie do tradycyjnych strojów ludowych, ale rozmaite bywają te odniesienia. Czasami są zbyt dosłowne i trudno je nosić, bo człowiek czuje się przebrany a nie ubrany.
Znalazłam ładne sytylizacje w duchu etno wykonane przez Sylwię Lucky na stronach Polyvore. Są one bardzo malarskie z dużym poczuciem i formy i koloru. Dla mnie są trochę kontynuacją mojego poprzedniego posta "Przytulny świat Betz White", może dlatego tak wpadły mi w oko. Też dużo w nich ciepła i osobistej inwencji.
Zabawa w kolor i ludowe wzorki może przybierać takie świetne formy: wyszywana kamizelka i dziergany żakiet są dobrym pomysłem na strój dzienny i wieczorny. Oczywiście albo to, albo to. No i łączymy je z takimi butami, jak tutaj. Super!
Te klimaty, te klimaty... Kamizelka z szalowym kołnierzem etno do wzięcia.
Zwracam uwagę na torby w stylu etno : duże kolorowe miękkie. Myślę, że potraktujecie te zdjęcia, jako inspirację do własnych działań na poletku "ludowo mi". Polecam. Odwagi w komponowaniu radosnych zestawień.
Teściowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz